ü   Apel
ü Góry
ü Marzenie
ü Morał
ü Pochmurny Dzień
ü Porzucenie
ü Powrót
ü Tęsknota
ü Wspomnienie

 

 

     Tęsknota

 

 

Tam gdzie byłam, pięknie było
Ale cóż z tego, ciebie tam nie było
Z każd± chwil± tęskniłam do ciebie
Bo być z tob±, to jakby  w siódmym niebie.

Cóż z tego, że widzę gwiazdki na niebie
Zamiast nich chciałabym zobaczyć ciebie.
Wolę czuć dotyk twojej ręki
Niż mieć w sercu tyle udręki.

Jeszcze jeden wieczór spędzony bez ciebie
Siedzę sobie w oknie i liczę gwiazdki na niebie
Lecz od tego liczenia rozbolała mnie głowa
Jedna, druga i trzecia połowa

Siedzę tak i patrzę na to miasto moje
Ale lepiej patrzeć byłoby we dwoje
Nie wiem czy jeszcze zobaczę się z tob±
Wiem, ze stałe¶ się inn± osob±